Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Niewe z miasteczka Wiktorów. Mam przejechane 21566.55 kilometrów w tym 10127.52 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Niewe.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:122.88 km (w terenie 115.00 km; 93.59%)
Czas w ruchu:11:42
Średnia prędkość:12.45 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:30.72 km i 2h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
34.48 km 30.00 km teren
02:38 h 13.09 km/h:
Maks. pr.:31.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bagna 3/3

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 1

Znowu bagna, tym razem z Gorem.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
20.27 km 19.00 km teren
02:02 h 9.97 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bagna 2/3

Sobota, 26 lutego 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 0

Jeżdżenie po bagnach wciąga :)


Zamarznięty kanał Zaborowski
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
27.00 km 26.00 km teren
02:26 h 11.10 km/h:
Maks. pr.:25.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bagna 1/3

Sobota, 19 lutego 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 0

Wykorzystałem panujące od dawna mrozy i pojechałem na przełaj przez bagna. Było piknie :) Nieskończone, białe pole i żadnych ludzkich śladów. Tylko zwierzaki. I czysty lód pod śniegiem. Zimo trwaj!
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:50 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Jewrybady

Sobota, 12 lutego 2011 · dodano: 15.02.2011 | Komentarze 2

Prawie dwie godziny kręcenia przy ogłuszającej muzyce klubowej, w świetle kolorofonów, w towarzystwie tuzina spoconych, wydekoltowanych lasek :) O dziwo, muzyka momentami była naprawdę niezła. Ze względu na to co nam dyktowała robić atrakcyjna pani trener określiłbym ten trening jako interwałowy. W każdym razie przez dwie godziny kręcenia w miejscu zmęczyłem się prawie jak na dwunastogodzinnym Harpaganie. Temperatura w pomieszczeniu mogłaby być jakieś 25 stopni niższa, poza tym fajnie było, zwłaszcza podczas regeneracji :P


Dane wyjazdu:
41.13 km 40.00 km teren
02:46 h 14.87 km/h:
Maks. pr.:29.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mazovia Karczew

Niedziela, 6 lutego 2011 · dodano: 06.02.2011 | Komentarze 0

Miał być Janek, Maciek, Goro i miała być moc. Pogoda się zesrała i był tylko niezawodny Goro :/
Do końca nie wiem co się stało, ale w ogóle nie miałem siły kręcić. Stanąłem na starcie i ledwo ruszyliśmy poczułem, że coś nie gra. Mięśnie ud miałem tak napięte, że igły by nie wbił. Kompletnie nie byłem w stanie się zmusić do szybszego kręcenia. Niby siła była, bo podjazdy łykałem na luzie bez redukowania przełożeń, ale kręciłem cały czas w tym samym, mizernym tempie. Może to przez ten piątkowy squash? Doprowadziłem się wtedy do zgonu, ale myślałem, że sobota mi wystarczy na regeneracje. W każdym razie dawno nie czułem takiej niemocy.
Trasa fajna choć błotnista. Z Gorem się nie pościgałem, bo na piątym kilometrze zaliczył dzwona i uszkodził przednie koło, w wyniku czego zjechał na FIT. Ja tradycyjnie wymęczyłem MEGA.
Kategoria Zawody


stat4u