Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Niewe z miasteczka Wiktorów. Mam przejechane 21566.55 kilometrów w tym 10127.52 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Niewe.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Na luzie

Dystans całkowity:12729.59 km (w terenie 6033.62 km; 47.40%)
Czas w ruchu:625:51
Średnia prędkość:19.78 km/h
Maksymalna prędkość:76.50 km/h
Suma podjazdów:32883 m
Suma kalorii:222087 kcal
Liczba aktywności:223
Średnio na aktywność:57.08 km i 2h 53m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
34.86 km 27.00 km teren
01:42 h 20.51 km/h:
Maks. pr.:31.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 95 m
Kalorie: 991 kcal
Rower:Spec Epic

Ze śladu wychodzi, że grany był Kampinos

Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 0

I na tej lakonicznej informacji poprzestanę, bo za cholerę nie pamiętam nic szczególnego.
Na pewno z Ewuncio.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
3.87 km 0.50 km teren
00:42 h 5.53 km/h:
Maks. pr.:11.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 4 m
Kalorie: 80 kcal

Ktoś nabrał chętkę na rower

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 0

Konkretnie Owoc Żywota Mojego Hanna.
Zatem na lody do Zaborowa :)
Kategoria Na luzie, Hania


Dane wyjazdu:
16.00 km 9.00 km teren
00:51 h 18.82 km/h:
Maks. pr.:41.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 34 m
Kalorie: 417 kcal
Rower:Spec Epic

Jakoś krótko

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 0

Też wokół wsi, ale przez Kampinos.
Nie pamiętam czemu tak krótko.
Może był upał, a może mieliśmy mało czasu.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
19.60 km 6.00 km teren
00:57 h 20.63 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 30 m
Kalorie: 606 kcal
Rower:Spec Epic

Podejmuję próbę aktualizacji bloga

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 2

Nie jest to proste, bo pamięć już zawodna i mogę opierać się w zasadzie tylko na śladach w garminie.
Po z grubsza miesięcznym odpoczynku od roweru krótka pętla wokół wsi.
Przyczyną odpoczynku nie była o dziwo kontuzja lecz życiowa decyzja o zmianie branży zawodowej.
A początki wiadomo są trudne.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
33.88 km 5.00 km teren
01:18 h 26.06 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 38 m
Kalorie: 1177 kcal
Rower:Spec Epic

Nie było awarii i nie było prowadzone

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

Łańcuch wyczyszczony i spięty, napęd takoż.
Więc było jeżdżone.
Najpierw do Stanisławowa obadać temat jazdy konnej dla Owoca Żywota Mojego, a potem udało się niejako przy okazji nakłonić moją zdecydowanie lepszą, pierwszą połowę, do przejazdu pożarówką, co to ponoć korzenista jest.
Pożarówka, nie połowa :)
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
11.15 km 9.50 km teren
00:55 h 12.16 km/h:
Maks. pr.:27.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 38 m
Kalorie: 259 kcal
Rower:Spec Epic

Była awaria i było prowadzone

Wtorek, 25 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 5

W sumie lepsze prowadzone niż wleczone, ale po kolei.
Czasu nie mieliśmy dużo, bo w ciągu godzinki Owoc Żywota Mojego miał wrócić z przedszkola.

Postanowiliśmy wybrać się zatem w teren na całe 20 kilo ("zatem" nadal pozostaje moim ulubionym słowem), czyli w Kampinos i do Roztoki. Ujechaliśmy jakieś 6 kilo i trzeba było wracać. Na podjeździe w okolicach Ławskiej Góry ukręciłem łańcuch. Byłyby nawet z tego fotki, ale zgubiłem kabel do aparatu.

Powrót był masakryczny, bo hordy owadów o owym łańcuchu się dowiedziały i atakowały jak Chińczycy.
Małymi grupami.
Po dwa-trzy miliony.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
29.44 km 10.00 km teren
01:10 h 25.23 km/h:
Maks. pr.:38.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 38 m
Kalorie: 968 kcal
Rower:Spec Epic

Analogicznie do wczoraj tylko na serio bez utaplania.

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 2

Z grubsza tak jak wczoraj, tylko jeszcze później* i jeszcze bardziej asfaltowo. Doczyszczenie rowerów po wczoraj trochę nas kosztowało.

Jaki fajny sanset © Niewe


* upał w ciągu dnia zniechęca nas do jakiejkolwiek innej aktywności niż wcieniutarasing i piwing.
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
33.11 km 13.00 km teren
01:32 h 21.59 km/h:
Maks. pr.:46.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 44 m
Kalorie: 984 kcal
Rower:Spec Epic

Szosowo

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 4

Nie chce mi się ufajdać i nie chce mi się terenu, powiedziała Che.
No to zabrałem ją nie „w ufajdanie” i „nie w teren” :)

Na początek nad jezioro. Mieszkamy w prestiżowej lokalizacji, więc w pobliżu musi być woda © Niewe


Miało być płasko i równo i jest © Niewe


Trafiła się jednak krótka sekcja kałuż o twardym dnie :) © Niewe
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
62.00 km 30.00 km teren
02:50 h 21.88 km/h:
Maks. pr.:47.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:416 m
Kalorie: 2026 kcal
Rower:Spec Epic

Już po

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 0

Po wczorajszych Tropach czas na mały rozjazd na rozruszanie zbolałych nóg. Ruszamy około 17-tej z okolic Olsztynka.
Tak późna pora startu nie była spowodowana wbrew pozorom wczorajszą integracją, bo ta była licha. Theli i Syla byli jacyś śnięci, Che integrowała się od rana, więc w zasadzie nie było co zbierać, a z Liszką nie zadzierałem, bo bym nie mógł prowadzić samochodu do wtorku, biorąc pod uwagę, co serwował ze swojej piersiówy.
Po prostu „rano” zaczęliśmy od zwiedzania Barczewa (warto!!!), a potem skansenu w Olsztynku (też warto!!!)

Normalnie Holandia © Niewe


Jakeśmy się już nawiedzali i ukulturalnili, tośmy pojechali. Z grubsza dookoła jeziora Pluszne. Nie tylko oczywiście, ale to nad Plusznem znaleźliśmy idealną miejscówkę do kontemplacji i kąpieli.

Księżyc raz odwiedził staw, bo miał dużo ważnych spraw © Niewe


Potem znaleźliśmy jeszcze jedną idealną miejscówkę, co to się nazywała Pijalnia Piwa i miała taki wybór piw, że ho ho, no i miała ofertę Browaru Kormoran, ale niestety czekał na nas samochód, więc tylko napełniliśmy plecaczek Śliwką W Piwie (warto!!) i pognaliśmy do auta, autem do domu (warto!!), w domu do kuchni, w kuchni do otwieracza… itd. :)
Kategoria Na luzie


Dane wyjazdu:
27.00 km 7.00 km teren
01:22 h 19.76 km/h:
Maks. pr.:34.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 22 m
Kalorie: 796 kcal
Rower:Spec Epic

Głupawka

Poniedziałek, 10 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 12

Miał być rozjazd po Bike Oriencie i był. Była też głupawka.
Pokręciliśmy się po wioskach w cieniu burzy

Uważam, że oboje jesteśmy bardzo przystojni © Niewe


Zobaczyliśmy jak można mieć psa i nie mieć zasranego trawnika

Bez obroży, bez łańcucha, bez ogrodzenia. Pełna wolność :) © Niewe


No i wreszcie odkryłem o co chodzi z tą cała kadencją, co to ją niektórzy mierzą :)

Po lewej kadencja wysoka, po prawej niska © Niewe
Kategoria Na luzie


stat4u