Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Niewe z miasteczka Wiktorów. Mam przejechane 21566.55 kilometrów w tym 10127.52 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Niewe.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
24.00 km 19.00 km teren
01:16 h 18.95 km/h:
Maks. pr.:36.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:101 m
Kalorie: 782 kcal

Miałem sen...

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 27

Miałem sen.
"Miałem sen, że pewnego dnia na czerwonych wzgórzach Georgii …”
Nieee no, nie miałem aż ambitnego snu jak ten od horrorów – King ;) Niemniej też było grubo, bo śniło mi się, że się obudziłem :) A konkretnie obudził mnie telefon od kolegi, który zaczął gadkę od tego, że nasza wczorajsza wycieczka rowerowa była zajebista i bardzo mi dziękuje, bo wytyczyłem fajną trasę. Sęk w tym, że ja sobie nie przypominałem abym wczoraj gdziekolwiek jeździł. Kolega na to zareagowała klasycznie „weź nie pie%^&l, fajnie było” i się pożegnał. Przerażony sięgnąłem po aparat fotograficzny, a tam mnóstwo zdjęć z „wczorajszej wycieczki”. No takiej urywki to jeszcze nie miałem, pomyślałem sobie z przerażeniem. I wtedy obudziłem się drugi raz. Teraz już naprawdę, niemniej dla pewności sięgnąłem po aparat.
Uff, nie było żadnych zdjęć. Nie było urywki. Nie wczoraj w każdym razie.
Ale do czego zmierzam?
Żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo takich niespokojnych nocy, pojeździłem sobie dzisiaj przed snem, po ciemaku, po Kampinosie. Lampka znowu działa, więc mogłem.
Nawet pomogło :)
Kategoria Na luzie



Komentarze
CheEvara
| 09:07 wtorek, 6 września 2011 | linkuj Wszystko widziałam i wszystko słyszałam.
Wszyscy macie w zapewnione, że Wam przy najbliższej okazji wysprzęglę w czachy. Tym niewinnym szczególnie :D:D:D

Bo może i tak się zdarzyć, że dużo widziałam, ale się przesłyszałam. Albo że wszystko słyszałam, ale jestem bleszczata (ZAJEBISTE SŁOWO;)) na jedno oko. To wtedy wysprzęglę Wam przez pomyłkę.
izka
| 13:08 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj No to załatwione :)
Niewe
| 12:58 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Che widzi i słyszy WSZYSTKO :)
izka
| 12:55 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Słyszałaś Che :) ?
Niewe
| 12:49 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj W środę będę wolny, głodny i z rowerem w okolicach godziny 17:30-18:00 w Wola Parku.
Czyli środa :)
izka
| 12:19 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Środa ?
Niewe
| 12:06 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Mea Culpa.
Obowiązki rodzinne mnie pochłonęły.
Rozsądek zwyciężył z brawurą i głupotą.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie zjadą się gdzieś nasze rowery ;)
izka
| 12:02 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Miałeś być w Tłuszczu, a nie było cię :( Jak to tak ?
mors
| 20:12 piątek, 2 września 2011 | linkuj Namiot 19" ?
Nawet nieźle... ;)
Niewe
| 19:05 piątek, 2 września 2011 | linkuj Mi na luzie.
Ale ja mam 19 cali :D :D :D
mors
| 15:27 piątek, 2 września 2011 | linkuj To kiedy rusza portal "Nasze Namioty"?
I komu (też) zmieściłby się rower do porannego namiotu?
kosma100
| 13:36 piątek, 2 września 2011 | linkuj Zależy czyjej ręki ;-)
Niewe
| 13:24 piątek, 2 września 2011 | linkuj :D :D :D
Nawet tak w zasięgu ręki?
:D :D :D
kosma100
| 13:09 piątek, 2 września 2011 | linkuj Niewe Można...
Niewe
| 12:52 piątek, 2 września 2011 | linkuj To można się obudzić bez wzwodu? :)
kosma100
| 12:49 piątek, 2 września 2011 | linkuj puchaty To zależy od tego, czy obudziłeś się ze wzwodem czy bez :D :D :D
Niewe
| 12:13 piątek, 2 września 2011 | linkuj Zależy co chcesz z nim potem zrobić.
Bo jak sprzedać na allegro, to wszystko w porządku :)
puchaty
| 12:11 piątek, 2 września 2011 | linkuj Ku*wa mać, czy to aby nie jest niepokojące, że ja marzę podświadomie o ruskim szperaczu analnym?
Niewe
| 11:42 piątek, 2 września 2011 | linkuj :D :D :D
Zatem ustalamy, że do wygrania był SZPERACZ ANALNY
Puchaty bardzo żałujesz, że się obudziłeś?
:)
kosma100
| 11:37 piątek, 2 września 2011 | linkuj Dokładniej SZPERACZ :-)
Niewe
| 11:31 piątek, 2 września 2011 | linkuj Raczej halogen.
puchaty
| 11:23 piątek, 2 września 2011 | linkuj Jakaś taka dioda?
Niewe
| 11:14 piątek, 2 września 2011 | linkuj Może nagrodą było coś co nie świeci i nie mieści się do dupy.

Czyli rosyjski przyrząd do świecenia w dupie :)
puchaty
| 11:10 piątek, 2 września 2011 | linkuj A propos rowerowych snów to parę dni temu miałem sen, w którym wygrałem jakieś ważne i prestiżowe zawody rowerowe gdzieś w Rosji. Podczas dekoracji jednak stałem dość daleko i nie zdążyłem na wręczenie medalów i nagród. Podszedłem chwilę później do organizatorów a ci tylko mi pogratulowali. Wtedy się obudziłem i to mię ogromnie rozeźliło, bo strasznie byłem ciekawy co było główną nagrodą a tu sen się skończył. Już na jawie zastanawiałem się czy może to była jakaś fajna Łada albo inne ustrojstwo.
Niewe
| 08:45 piątek, 2 września 2011 | linkuj Najważniejsze, że "było bosko" ;P
mtbxc
| 08:29 piątek, 2 września 2011 | linkuj Wchodzę sobie, czyta, a Niewe majaczy na jawie.
kosma100
| 08:20 piątek, 2 września 2011 | linkuj "I wtedy obudziłem się drugi raz. Teraz już naprawdę, niemniej dla pewności sięgnąłem po aparat.
Uff, nie było żadnych zdjęć. Nie było urywki. "
Odetchnąłem.
Zamknąłem oczy i po omacku odkładałem aparat na szafkę przy łóżku.
WTEM usłyszałem skrzeczący, sepleniący głos: "kochanie, było bosko".
Głos ten dobył się z mojej lewej strony (nadmienię, że śpię z prawej krawędzi łóżka)...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u