Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Niewe z miasteczka Wiktorów. Mam przejechane 21566.55 kilometrów w tym 10127.52 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Niewe.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
78.55 km 20.00 km teren
03:37 h 21.72 km/h:
Maks. pr.:36.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:220 m
Kalorie: 2602 kcal

R4

Czwartek, 15 grudnia 2011 · dodano: 22.12.2011 | Komentarze 13

Umówiłem się na popołudnie z Gorem na rower, więc od razu z rana śmignąłem do pracy.
Fajnie, bo mogę popatrzeć na korek z boku i nie potrzebuję rano kawy.
Niefajnie, bo ciemno kurde jak z domu wychodzę. Nie przepadam za tym, ale jakoś poszło.
Nawet mnie nikt rozjechać po drodze nie próbował. Kierowcy jakoś dziwnie uprzejmi. Chyba po ostatnich podwyżkach cen wachy sami uprzejmi się ostali.
Śmignięcie z rana wymagało ode mnie nie lada poświęcenia dnia poprzedniego, ponieważ dyżurna kurtka przebywała w domu, a wozić kurtkę do pracy w plecaku jest słabo. Wyszedłem więc po prostu z pracy w środę bez kurtki.
Po rzeczonym śmignięciu zrobiłem sobie przymusową, ośmiogodzinną przerwę w pedałowaniu, a następnie przystąpiłem do realizacji reszty dzisiejszego planu.
Najpierw szybki przelot na Włochy, aby odebrać filmy, które nieopatrznie pożyczyłem w stanie tak zwanej imprezowej euforii, a potem do Gora pod pracę. Razem poturlaliśmy się przez całe miacho na New World i na Old Town uzupełniają po drodze kalorie w jakiejś syfnej sieciówie. A po sytnym żarciu nic tak dobrze nie robi, jak przepyszne piwko. A najlepiej cztery.

Mistrz drugiego planu powraca ;) © Niewe



Czyli klasyczna Rura i nocne przez lasy się przedzieranie :)
Kategoria Na luzie, Użytkowo



Komentarze
mors
| 20:35 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Poranna kawa jest dla starszych pań.
No i dla ciot..
Goro
| 11:26 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj O Kurcze, ale jestem saint, Dżejpitu tak pasuje do mnie jak bilet ZTM do Che ;)
Niewe
| 11:11 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Dobrze, że wpisy się tak nie klonują.
Chociaż nie. Morsowi się klonują :)
izka
| 11:09 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Ogólnobeesowa - źle mi to brzmi:P
Za to dzięki ogólno-przeglądarkowej przypadłości twoje wpisy cieszą się lepszą popularnością :):)
puchaty
| 09:30 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj A to nie jest jakaś ogólnobeesowa przypadłość?
puchaty
| 09:28 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj A to nie jest jakaś ogólnobeesowa przypadłość?
CheEvara
| 09:28 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Chyba ogólno-przeglądarkowa :) Bardzo być mejbi:)
Niewe
| 09:21 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj A to nie jest jakaś ogólnobeesowa przypadłość?
CheEvara
| 09:20 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Jeszcze nie skończyłam swojej wypowiedzi - że tak uprzedzę morsa:D
Niewe, blog Ci się jebie!:)
CheEvara
| 09:18 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Ale Goro z PRZEpaską (na jedno oko) byłby już git :D
CheEvara
| 09:14 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Ale Goro z PRZEpaską (na jedno oko) byłby już git :D
Niewe
| 09:06 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Mnie kusi czarna opaska na oczy. Kuuusi...
Ale wiesz jak jest. Przypałęta się ktoś pokroju Wilka i się zacznie krucjata.
No bo Goro z opaską? To się nie godzi ;)
CheEvara
| 08:57 czwartek, 22 grudnia 2011 | linkuj Coś mi nie gra na tym zdjęciu. Ja bym domalowała GDZIENIEGDZIE wąsy:D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa luwso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u